Witajcie :)
Czy u Was pogoda jest równie wyjątkowo „weekendowa” co w Łodzi? Prognozy na najbliższe dni wyglądają podobnie, więc postanowiłyśmy zaszyć się w kuchni i przygotować kilka smacznych potraw. Dziś mamy dla Was przepis na młodą kapustę z zasmażką według przepisu Mamy Julki. Taka kapusta to idealny dodatek do domowych obiadów, ale sama w sobie również smakuje bardzo fajnie.
Ps. Pod koniec miesiąca zdradzimy Wam nowiny odnośnie promocji naszego bloga :)
Składniki:
Czy u Was pogoda jest równie wyjątkowo „weekendowa” co w Łodzi? Prognozy na najbliższe dni wyglądają podobnie, więc postanowiłyśmy zaszyć się w kuchni i przygotować kilka smacznych potraw. Dziś mamy dla Was przepis na młodą kapustę z zasmażką według przepisu Mamy Julki. Taka kapusta to idealny dodatek do domowych obiadów, ale sama w sobie również smakuje bardzo fajnie.
Ps. Pod koniec miesiąca zdradzimy Wam nowiny odnośnie promocji naszego bloga :)
Składniki:
1 główka kapusty
5 ziaren ziela angielskiego
3 liście laurowe
płaska łyżka soli i pieprzu
2 płaskie łyżki cukru
plaster boczku
plaster słoniny
3 łyżeczki octu jabłkowego
czubata łyżka mąki
pęczek koperku
pęczek grubego szczypiorku
opcjonalnie: kilka kropli Maggi
Przygotowanie:
1. Kapustę
opłucz pod zimną wodą, osusz i poszatkuj. Przełóż do garnka i zalej
wrzątkiem. Trzymaj na ogniu aż do zabulgotania wody po czym odcedź.
2. Zalej kapustę ponownie, ale tym razem tylko niecałą szklanką wrzącej
wody, dodaj ziele angielskie i liście laurowe i gotuj przez 10 minut.
Ponownie odcedź, odlewając wodę do garnuszka (będziesz później
potrzebować ok. ¾ szklanki, a resztę możesz wylać).
3. Kapustę
posól, popieprz i pocukrz. Dodaj ocet, spróbuj i ewentualnie dodaj jeszcze
trochę soli lub pieprzu. Pokrój dosyć grubo koperek i szczypior i dorzuć
do garnka.
Nasze oceny:
Basia: przepyszna domowa kapustka, idealna do obiadu ale nie tylko. Przyznajcie się, czy u Was w domach też ciągnie się za ucho przy jedzeniu nowalijek? Moja ocena: 10/10.
Julka: To jedna z tych potraw, która kojarzy mi się z dzieciństwem. Jednak jako dziecko bardzo jej nie lubiłam ;) Na szczęście to się zmieniło i teraz jest to jeden z moich ulubionych dodatków do wszelkiego rodzaju mięs. Moja ocena: 8/10.
w tym tygodniu wystartował nowy agregat zBLOGowani, umożliwiający: generowanie ruchu na blogi które dołączyły, dający możliwość obserwowania blogów i ulubionych wpisów. zapraszamy do rejestracji na www.zblogowani.pl
OdpowiedzUsuńTaka kapustka to musi być coś pysznego! Tylko dla mnie bez mięska ;) Może by tak je zamienić pieczarkami? Pycha!
OdpowiedzUsuńDo młodej kapusty pieczarki nie są najlepszym pomysłem. Ale dla osób bezmięsnych fajnym sposobem na podkręcenie smaku kapusty może być pewien trik. Po drugim odcedzeniu, wyjąć kapustę z garnka np na durszlak, a do garnka wlać trochę oleju najlepiej smakowego, poczekać aż się trochę rozgrzeje i wrzucić ponownie kapustę do garnka. Tak przyrządzona młoda kapusta będzie równie dobra :)
Usuńchyba zrobię taką kapustkę na niedzielę do obiadu :)
OdpowiedzUsuńMoja wielka słabość :D Wyżeram prosto z garnka bo szkoda czasu na szukanie miseczki ;D
OdpowiedzUsuńMy robimy podobnie ;)
UsuńUwielbiam młodą kapustę, smaku mi narobiłyście ;)
OdpowiedzUsuńniebawem musze taką zrobić! bardzo lubięęę:)
OdpowiedzUsuńMniam, już jadłam taką w tym sezonie :D
OdpowiedzUsuńmmm.. dokładnie moje smaki! :)
OdpowiedzUsuńtaką to ja nawet solo mogę jeść :)
Uwielbiam taką kapustę jem ostatnio często.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam zapraszam do mnie, widzę że również nadajecie z Łodzi :)
ja jeszcze w tym roku nie jadlam, ale uwielbiam z koperkiem :)
OdpowiedzUsuńZapraszam do siebie dziewczyny, obserwuje bloga :)
Kapusta "palce lizać" bardzo poprawnie pod względem kulinarnym, jak ja się cieszę z Waszych mistrzowsko przyrządzonych potraw.
OdpowiedzUsuńKiedyś, gdy nowalijki były faktycznie nowalijkami, to łapałam się za ucho na pierwszy w sezonie kęs, ale teraz odebrano nam tę przyjemność, bo nowalijki mamy okrągły rok nie wiadomo czego żałować i tak źle i tak niedobrze.
Ja napisałam petycję do Szefa z Góry, że jak nie przestanie padać, to obrażę się na AMEN
Super, muszę sobie taką przygotować :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam ! Dałabym się za nią pociąć :D
OdpowiedzUsuńDziewczyny zaproście mnie następnym razem <3 Jesteście z Łodzi także mam blisko :D
Z wielką przyjemnością podzielimy się następnym razem :)
Usuńmmmmm... z pewnością uległabym takiej pokusie :)
OdpowiedzUsuńKapusta wygląda przecudownie, aż czuję jej smak. :)
OdpowiedzUsuńkocham taką kapustę!! całość z mięsem i ziemniakami jak dla mnie obiad rewelacja!
OdpowiedzUsuń